Kiedy myślisz o mango, prawdopodobnie do głowy przychodzi Ci delikatnie słodki smak i żółtawy kolor. W Indiach, skąd pochodzi ten „owoc bogów”, jest niezwykle popularne ze względu na wiele cennych właściwości. Wykorzystuje się go szczególnie w kuchni, gdzie duże pestki tego owocu są kompletnie nieprzydatne. Na szczęście nie jest tak w branży kosmetycznej! Tutaj wykorzystuje się je na przykład do sporządzania masła w procesie zimnotłoczenia, z zachowaniem wszystkich dóbr pochodzących z mango.
Skład masła z mango jest bardzo bogaty. Znajdziemy tu między innymi kwas oleinowy, który stanowi nawet połowę wszystkich składników. Ten nienasycony kwas tłuszczowy wpływa na wygładzenie i zmiękczenie skóry oraz zapobiega utracie wody z komórek. Ponadto w maśle znajduje się wiele witamin: E, A, C, K oraz witaminy z grupy B. Pierwsza z nich, którą nazywają „witaminą młodości”, wykazuje silne działanie antyrodnikowe, znacząco hamując oznaki starzenia się skóry. Przywraca skórze jędrność i elastyczność. Kolejna z nich, A, również jest silnym przeciwutleniaczem, a dodatkowo mocno odżywia skórę. Wpływa na wiązanie kolagenu oraz szybką regenerację naskórka. Witamina C i K uszczelniają naczynia krwionośnie, przywracają skórze zdrowy kolor, niwelują zaczerwienienia i przebarwienia, a także zapobiegają powstawaniu siniaków. Natomiast witaminy z grupy B działają przeciwzapalnie, łagodzą podrażnioną skórę, hamują wydzielanie sebum, a w połączeniu z witaminą C niwelują widoczność plam na twarzy. Oprócz tego regenerują i chronią skórę przed fotostarzeniem. W składzie masła znajdziemy także działające przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i antywirusowo kwercetynę oraz magniferynę.
Masło z mango będzie wspaniałym remedium dla skóry suchej i szorstkiej. Wspomoże także regenerację po zbyt mocnym opalaniu, przywracając skórze nawilżenie i miękkość. Masło ukoi podrażnienia, na przykład po goleniu (pożegnasz czerwone krostki na nogach!), może także w znaczącym stopniu zniwelować świąd związany z atopowym zapaleniu skóry. Produkt polecany jest także do skóry naczyniowej, skłonnej do pękających naczynek, by wzmocnić je i uszczelnić, a także w zapobieganiu rozstępom. Długotrwałe używanie masła może przyczynić się do zmniejszenia widoczności już istniejących. Skład produktu odżywi także włosy, przywracając im siłę i sprężystość. Fryzura będzie wyróżniać się blaskiem, ponieważ łuski włosa zostaną domknięte, a to z kolei zapobiegnie łamaniu oraz rozdwajaniu się końcówek.
Masło marki Alteya Organics jest produktem powstałym w procesie tłoczenia i rafinacji parą wodną, co pozwala na usunięcie wszystkich składników, które są dla nas niekorzystne, jak metale ciężkie, czy arsen. Dzięki temu procesowi masło ma długi termin przydatności. Owoce, których pestki użyto do produkcji, pochodzą z ekologicznych upraw, a sam kosmetyk posiada organiczny certyfikat USDA. To wszystko składa się na jakość, która zadowoli nawet najbardziej wymagających konsumentów. Sprawdź i przekonaj się sama!
