Glifosat to środek chemiczny, który dzięki swojemu silnemu działaniu przeciwchwastowemu, jest szeroko stosowany przez ogrodników i rolników oraz sadowników. Wnika w głąb roślin, dociera do każdej komórki, korzeni i cebul, unieszkodliwiając je, czyli powodując ich umieranie, a dokładniej zabija chlorofil w roślinach który jest odpowiedzialny za wymianę gazową komórek roślin. Coraz częstszą praktyką jest również dosuszanie zboża glifosatem oraz przyspieszanie za jego pomocą dojrzewania owoców, np. jabłek, które po tym procesie stają się idealnie czerwone. Glifosat można również spotkać w ziemniakach, gdzie opryskuje się części naziemne, by szybko je osuszyć i ułatwić zbiór.
Środek ten jest zatem obecny w większości kasz i zbóż, które spożywamy, jest masowo używany w uprawie kukurydzy i rzepaku, ale czy na pewno jest bezpieczny?
Światowa Organizacja Zdrowia w 2016 roku ogłosiła, że środek ten nie ma negatywnego wpływu na zdrowie ludzie, ale biorąc pod uwagę to, że w obradach przewodniczyła osoba prowadząca laboratorium, na które dostała dotację od producenta glifosatu, trudno o zaufanie do tego werdyktu. Tym bardziej, że badania mówią co innego.
Już rok później, w 2017 roku Europejska Agencja Chemikaliów stwierdziła, że glifosat jest bardzo toksyczny dla oczu. Kalifornijski Departament Zdrowia i Ochrony Środowiska umieścił ten środek jako powodujący raka, zwłaszcza chłoniaka nieziarniczego. Przypisuje mu się również autyzm, chorobę Alzheimera i Parkinsona, a także depresję.
Polska również dołożyła swoją cegiełkę, obserwacje nad wpływem glifosatu na zdrowie człowieka przeprowadziła Najwyższa Izba Kontroli, a wyniki można przeczytać w opracowaniu pani Moniki Czerepak. Badania wykazały negatywny wpływ glifosatu na florę jelitową, zmniejszając ilość ochronnych bakterii, a w efekcie problemy z trawieniem, a także problemy z pracą wątroby, powodując niedobór witaminy D.
W związku z tym już coraz więcej krajów wprowadza zakaz stosowania go i w rolnictwie, i w przestrzeni publicznej, m.in. Czechy, Austria, Holandia, Niemcy, czy Włochy. W Polsce niestety dalej jest przyzwolenie używania go, przez co sklepowe półki wypełnione są produktami z jego obecnością.
Jeśli powyższe argumenty skłoniły Cię do rozpoczęcia zmiany swojego żywienia w trosce o zdrowie swoje oraz Twojej rodziny, zapraszamy Cię do sklepu perlanegra.pl, gdzie znajdziesz makarony z włoskich zbóż uprawianych bez użycia glifosatu.
Makaron został przebadany pod kątem odpowiedniej ilości białka oraz glutenu (zawiera go minimalną ilość). Wytwarzanie makaronu to włoska tradycja, możesz być zatem pewny, że dostaniesz produkty najwyższej jakości, wyróżniające się delikatnym smakiem. Do wyboru jest kilka form (makaron pappardelle, orecchiette, spaghetti , fusilli, penne oraz pełnoziarnisty). Można także zakupić makaron z certyfikowanych upraw ekologicznych lub upraw konwencjonalnych. To co odróżnia je od innych makaronów to brak glifosatu i pestycydów, niezależnie od tego czy zdecydujesz się na produkt certyfikowany ekologiczny czy konwencjonalny- możesz być pewny, że jesz tylko to, co zdrowe.
Spaghetti, zapiekanka, sałatka- co dziś zagości na Twoim stole?
